Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

16.11.2014

Czuwajmy, abyśmy gotowi byli...



"Nie potrzeba wam, bracia, pisać o czasach i chwilach. Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pański przyjdzie tak, jak złodziej w nocy."

Czytając drugie czytanie z dzisiejszej liturgii słowa, przypomniała mi się pewna rozmowa.
Kiedyś syn zadał mi takie pytanie:
-Mamo co byś zrobiła, jakbyś się dowiedziała, że jutro będzie koniec świata?
Odpowiedziałam mu pytaniem na pytanie:
-A Ty?
Syn odpowiedział:
- Poszedłbym dzisiaj do spowiedzi.
Zapytałam go więc
- A skąd wiesz, że jeszcze dzisiaj nie nastąpi koniec świata???
... nastała cisza...

Czy tak naprawdę mamy świadomość tego, że dla każdego z nas świat może skończyć się jeszcze dzisiaj?

14.11.2014

"Modlitwa"

 
  Nie sprowadzaj nas cudem na Ojczyzny łono,
Ni przyjaźnią angielską, ni łaską anielską.
Jeśli chcesz nam przywrócić ziemię rodzicielską,
Nie wracaj darowanej. Przywróć zasłużoną.

Nasza to wielka wina, żeśmy z Twoich cudów
Nic się nie nauczyli. Na łaski bezbrzeżne
Liczyliśmy, tak pewni, jakby nam należne,
Aby nas wyręczały z Jej należnych trudów.

Za bardzośmy Ojczyznę kochali świętami.
Za bardzośmy wierzyli, że zawsze nad Wisłą
Cud będzie czekał na nas i gromy wytrysną
Z niebieskiej maginockiej linii ponad nami.

I co dzień szliśmy w pobok Niej - tak jak przechodzień
Mija drzewo, a Boga w drzewie nie pamięta.
A Ojczyzna codziennie przecież była święta,
A Ona właśnie była tym cudem na co dzień.

13.11.2014

DO GRAŻYNY

+
  Osamotniona Grażyno z chorym sercem i córką w drugiej klasie gimnazjum, jeśli chcesz odezwij się do nas na nasz adres podany w zakładce Kontakt.

  Aneta i Sławek

Tęskno mi, Panie...

  "Moja Piosenka"

Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba....
Tęskno mi, Panie...


Do kraju tego, gdzie winą jest dużą
Popsować gniazdo na gruszy bocianie,
Bo wszystkim służą...
Tęskno mi, Panie...


Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony
Są, jak odwieczne Chrystusa wyznanie,
"Bądź pochwalony!"
Tęskno mi, Panie...

11.11.2014

O Polskę. O Bożą Polskę.



  Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna - chwałę przynosiła   Imieniowi  Twemu,   a syny swe wiodła ku szczęśliwości.
   Wszechmogący, wieczny Boże, wzbudź w nas szeroką i głęboką miłość ku braciom i najmilszej matce, Ojczyźnie naszej, byśmy jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, mogli służyć uczciwie.
   Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, rządy naszego kraju sprawujące, by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować.
   Przez Chrystusa, Pana naszego.
    
        Amen

10.11.2014

Duszo moja wyśpiewuj chwałę Pana.



   Moje śpiewanie dla Ciebie Boże : :) :) :)
  Dusza moja... jakby już się stała Uwielbieniem Twej Chwały .... chociaż śpiewem swoim Tobie niczego dodać nie może. 
  Śpiew serdeczny, słodki, delikatny... to jakby spragnione jej tchnienie, wciąż nienasycone szukanie Ciebie... Dusza biegnie, by kochanie napełniało wciąż pełniej i pełniej ... by zmieniało ją w siebie ...
  Za tym śpiewem, co jak płomień oświetla jej drogę, dusza biegnąc, zalewa się łzami ... lecz nie gaszą płonącego ognia ... On się w niej rozlewa ... Choć nic dusza Panu swemu dać nie umie, jednak czuje, że śpiewaniem radość niesie ...   Patrzysz na nią ... wołasz stęsknioną Miłością ... wciąż jej śpiewu nasłuchujesz ... Jak dumny z niej jesteś ... gdy czekasz? ...   Może śpiew stał się już nieustanny ... czy raduje się ... czy płacze i smuci, gdy ułuda, że szuka Cię daremnie...  jeszcze nie czuje, nie widzi, że JESTEŚ, że ona do Ciebie należy niezmiennie ;););)...
    
Wraz z pozdrowieniami i modlitwą.
     
 Z Bogiem i Maryją :) :) :)

    Elżbieta    

9.11.2014

Jesteś Świątynią Boga i kanałem dla przepływu Łask.



   Strumienie wód wypływały spod świątyni Jerozolimskiej….
Strumienie dające życie, uzdrawiające, ożywiające.
  Rozlewały się szeroko.... ale jednak pozostawały strumieniami.
   Z naszych świątyń płyną strumienie Łask. Tam jest ich Źródło… Jednak, żeby być obmytym, trzeba skierować się w kierunku tego Źródła.
   Rośliny, drzewa, nawodnione przez wody potoku świątynnego, miały rodzić, niewyczerpalnie i ciągle nowe owoce…
    
  A co z nami obmytymi Łaską ze Źródła w Świątyni Pańskiej?
 „Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?”
    
  Czy my, a w zasadzie przez nas przepływająca Łaska przynosi owoce, czy dociera do innych, potrzebujących, spragnionych?
    Każdy z nas jest konkretnym kanałem, którym ta Łaska może przepływać ku konkretnym ludziom.
Mamy być jej kanałem przepływu, a nie tylko jej odbiorcą....