Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

19.02.2015

Świadek Wierny. Chrześcijanin konkretnej barwy, czy niczym kameleon?



 Czy masz swój ulubiony kolor, taki w którym jest Ci do twarzy, w którym najlepiej się czujesz?

  A gdyby zapytać o to, jakiego koloru jest Twoja Wiara?
   Już może nie tyle o konkretną barwę chodzi, bo może być różna,  wszak tylko Cel życia mamy jeden, ale drogi doń, mogą być różne.
   
  Czy to jest stała barwa… czy zmienna... zależna od okoliczności, napotykanych ludzi?... 

  Chcielibyśmy polecić tekst o traktujący na temat naszej wiary.
To przecież taka podstawa, motor, podejmowanych przez nas działań. 
  Wchodząc w Wielki Post, musimy wiedzieć, jako kto wchodzimy, czy kim chcielibyśmy, czy powinniśmy być u jego końca.... Jaki kolor przybrać… już nie na chwilę.
   
  Ostatnio rozmawiałem z Kimś, o konieczności stawania w prawdzie.
 To jest taka bardzo konkretna sprawa i dotycząca  bardzo konkretnej osoby, czyli każdego z nas...
 W tej prawdzie, powinniśmy w stanąć bardzo.
  
   Może pomogą nam w tym słowa Ks. Biskupa Andrzeja Siezieniewskiego.
 Polecamy i zapraszamy:
                                                                             Aneta i Sławek 

  Żeby się linki nie pomyliły co do priorytetu, ukryty w zawiniętym tekście jest jeszcze jeden link do tekstu, który już był na stronie, a który jest w tym momencie bardzo na czasie.

18.02.2015

Czy ufasz nauczaniu Kościoła Katolickiego ? Popielec

   Kolejna Środa Popielcowa … czy spodziewasz się jeszcze czegoś  nowego w związku z tym dniem ? 


 Czy może myślisz, że … znowu to samo… że  już właściwie wszystko w życiu masz uporządkowane …   i ....
  A tu Kościół znowu woła: nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię…albo… prochem jesteś i w proch się obrócisz… :)

  Kościół  nieustannie, a w takie dni jak dzisiejszy z mocą przypomina nam o co chodzi w wierze, którą wyznajemy… Kościół czyni to z troski o nas, abyśmy w takim konkretnym momencie zatrzymali się i na nowo rozglądnęli się w sobie i wokół siebie…

…by poszukać prawdy o sobie, o własnym życiu, relacjach które tworzymy, w których trwamy…  poszukać na nowo,  czyli  w taki sposób, by PRAWDA przenikała nasze „prawdy” głoszone o sobie, o tych z którymi żyjemy, spotykamy się … „prawdy”  o których przekonujemy siebie samych oraz innych… aby czuć się komfortowo… :)…

 Kolejny Wielki Post przed nami… czy spodziewasz się czegoś nowego  w odniesieniu  do siebie samego :)… nowego w sensie głębszego poznania siebie, swojego serca… czy zgadzasz się na wysiłek, by Pan Bóg zajrzał do twojego serca… Bóg tego chce… a ty?

…Może warto tam zajrzeć i… by zwrócić swoje  serce ku Bogu… to się nazywa nawrócenie, czyli gotowość do szczerości wobec samych siebie… do odrzucenia służenia dwom panom…

16.02.2015

Forum Modlitwa Wstawiennicza…. Zwiększamy dostępność.


   
  Tak jak zapowiadaliśmy w poprzednim tekście Forum, tydzień obserwacji,  czasowo, dla porównania, dokonujemy pewnego częściowego otwarcia Forum.


  Można teraz zobaczyć organizację i tematykę Forum, zaznajomić się z treścią wpisów… bez rejestracji i logowania się.  
  Wypowiedzieć się na Forum, poznać osoby tam zarejestrowane, można będzie jednak, tak jak poprzednio, po rejestracji i zalogowaniu się.
     
  Przez  ok. 3 dni, będzie można nasze Forum, w ten sposób poobserwować.  Mamy nadzieję, że pomoże to podjąć decyzję i zaangażować się w rozmowy toczone na Forum, jak również, samemu je inicjować….  bo tam, nie tyle tych kilka osób, tak jak niestety na stronie, ze swoimi słowami, są dla Was, ale Wy dziesiątkami, setkami, możecie i bądźcie dla siebie.
    
  Po prawej stronie naszej strony,  zamieszczamy również  sondaż z pytaniami dotyczącymi tego, jaką formułę Forum ostatecznie przyjąć.  Prosimy o wzięcie w nim udziału. Wyniki weźmiemy pod uwagę i w przyszłą sobotę podejmiemy ostateczną decyzję.
   Czy ma być tak, jak było dotychczas, czyli forum dostępne po rejestracji, czy tak, jak obecnie, z tym częściowym otwarciem? 

   Tak, jak w poprzednim tekście, prosimy o uwagi i propozycje: 
 W komentarzach, drogą mailową, czy też dla zalogowanych bezpośrednio na forum.
 
   Korzystając z okazji podajemy informację dotycząca zasygnalizowanych problemów z rejestracją osób mieszkających za granicą. Wiemy o problemie i staramy się go usunąć.
 ……………………………..
                                                                                   Aneta i Sławek

15.02.2015

..."Wszystko na chwałę Bożą czyńcie..." Prosimy: Uzdrawiaj nas Panie nieustannie.

 Piękna dusza, piękne i czyste serce... takich określeń używa się w stosunku do ludzi prawych, uczciwych, wiernych, lojalnych, życzliwych, radosnych ...

A w Psalmie czytamy 
"Cieszcie się i weselcie w Panu, sprawiedliwi,
radośnie śpiewajcie wszyscy prawego serca."

  Z takim czystym sercem lgniemy do Jezusa, czujemy radość z przebywania blisko Niego...

Św. Paweł nawołuje do trwania w takim stanie, aby nie być zgorszeniem dla innych. 
Nawet najdrobniejsze czynności, które wykonujemy, mają być na Chwałę Pana.
Nasza postawa bowiem, nie tylko nam przyniesie korzyść, ale może przyczynić się do czyjegoś zbawienia.

   W Ewangelii dzisiejszej czytamy o kimś zupełnie innym...trędowaty... człowiek nieczysty, odrzucony, wycofany... poza społeczeństwem.

To ktoś, kto nie żyje Bogiem, kto odrzuca Jego naukę, taki ktoś, kogo jego grzech, jego poranienia, brak przebaczenia wyklucza z życia. Wyklucza nie dlatego, że Bóg, czy społeczeństwo go odrzucają, ale dlatego, że wszystko to, nie pozwala mu współistnieć z wiernymi i Bogiem...
Sami się wykluczają.
Aby powrócić, muszą chcieć oczyszczenia i uzdrowienia jak ten trędowaty.

Bez naszej woli, Bóg nie może nam pomóc

14.02.2015

Forum, tydzień obserwacji.


  Dziękujemy Wszystkim, za zainteresowanie się naszym forum, szczególnie tym, którzy nam zawierzyli i zarejestrowali się niemal w ciemno. :) ;) 
  Witamy Forumowiczów obecnych i przyszłych :) ;)... tych sondażowych…  których jeszcze wszystkich  nie ma ;)  jak również tych, trochę z boku obserwujących, jak się sprawy potoczą. 
 ...Jak można zauważyć, Nasze Forum ma obecnie formę zamkniętą, czyli przeglądać i komentować mogą jedynie użytkownicy zarejestrowani, a następnie zalogowani. 

  Jak to uczynić napisaliśmy we wcześniejszym tekście: 
 http://www.modlitwa.e.pl/2015/02/otwieramy-forum-modlitwa-wstawiennicza.html 
  Wiemy, że forma zamknięta, nie bardzo sprzyja rejestrowaniu się… 
Ale Ci którzy się zarejestrowali, chyba nie żałują…

 Inny świat… Prawda?   

  Tydzień czasu, a tu 167 postów w 43 wątkach… Porównując to z ilością dotychczasowych komentarzy na stronie Modlitwy Wstawienniczej, widzimy kolosalną różnicę… ale na ożywienie na stronie, liczymy również. 
  
  Prosimy naszych Forumowiczów, wypowiedzcie się w komentarzach do tego tekstu, żeby zachęcić innych. Początki zawsze są trudne. 
  
  Zamknięta forma forum, jest na początek dlatego,  żeby nikt z zewnątrz, nie mógł czytać naszych wpisów, czasem może bardzo osobistych. Komentarze mogłyby być wówczas różne. 
 Podmuchaliśmy może na zimne ;)  

  Żeby jednak całkiem nie pozostawić zainteresowanych bez informacji, jaka jest tematyka  forum, wchodząc na stronę główną, bez logowania, można dowiedzieć się, choć bardzo pobieżnie, jakie główne kategorie tematów tam występują. 
  Możemy jednak zmienić ustawienia i dać możliwość przeglądania wątków, ale bez możliwości komentowania, bądź utworzyć całkiem otwarte forum dla wszystkich, którzy się tam pojawią….  Chcielibyśmy jednak zapytać Was o zdanie, czy zostawić Forum zamknięte, tak, jak dotychczas, czy może wolelibyście formę półotwartą, czy otwartą. 
  
  Aby, przed wypowiedzeniem się, była możliwość porównania, prosimy w sobotę i niedzielę zajrzeć na forum w obecnej formie….  W poniedziałek i wtorek poprosimy o ponowne wejście, dla porównania tym razem. Otworzymy forum na dwa dni, a na stronie ogłosimy sondaż, jaką formułę forum uważacie za bardziej wskazaną.
  
  Korzystając jeszcze z tego kontaktu zapytamy. Może chcielibyście nam podpowiedzieć, jakie  nowe kategorie forum, których jeszcze nie ma, chcielibyście tam widzieć? 
Podpowiedzi prosimy pod tym tekstem, albo na forum, korzystając z kategorii, uwagi do nas.
                                                                    Aneta i Sławek
                                                                  

13.02.2015

Jezus mnie uzdrowił - Świadectwo Marzeny.


    Witam
  Chciałabym podzielić się moją historią, jeśli uznacie, że może komuś pomóc, proszę ją opublikować na stronie MW.

  Moja historia zaczyna się w maju zeszłego roku. Trafiłam do szpitala z powodu bólu brzucha. Po dwóch tygodniach wyszłam z podejrzeniem nowotworu krwi.
  Miałam czekać na szczegółowe badania. To był bardzo trudny czas dla mnie i dla całej mojej rodziny. Kiedy teraz na to patrzę, nie wiem skąd czerpałam siłę, aby normalnie funkcjonować.
  Moja mama namówiła mnie, abym wzięła udział w mszy z modlitwą o uzdrowienie. W moim mieście na szczęście są takie msze prowadzone w każdy drugi wtorek miesiąca. I tak zjawiłam się na pierwszej mszy z modlitwą o uzdrowienie w czerwcu.
  Miałam mieszane uczucia, czułam się zupełnie nie na miejscu, ta msza bowiem zupełnie nie przypominała mszy w jakich uczestniczyłam w każdą niedzielę. Ale w pewnej chwili atmosfera udzieliła się i mi, zaczęłam płakać, nawet sama nie wiem dlaczego. Odczułam wielką miłość która otaczała mnie z każdej strony i choć nie wszystko rozumiałam, dałam się ponieść. To było wspaniałe uczucie. Po zakończonej mszy, rozpoczął się obrzęd, kiedy ksiądz z monstrancją przechodził wśród ławek. Ludzie klęczeli i dosłownie stawali z Jezusem "twarzą w twarz". Monstrancją ksiądz błogosławił ich, a do niektórych wypowiadał słowa. Ja nie byłam na to gotowa, powiedziałam Jezusowi, że jeszcze nie dzisiaj, ale mój mąż nie pozostawił mi wyboru. Pociągnął mnie za rękę i już klęczałam obok niego. Monstrancja była coraz bliżej, a mi nogi całe się trzęsły, myślałam że zaraz zemdleję. Kiedy Jezus znalazł się naprzeciwko mnie, czułam jakby bardzo dokładnie zaglądał w głąb mnie.

12.02.2015

8. O modlitwie chrześcijańskiej słów kilka… kontynuacja :) Pragnąć poznawać i rozumieć Kościół Katolicki…

  Zanurzając się w bogactwie nauczania  Kościoła Katolickiego o modlitwie, chcemy przyglądać się naszemu osobistemu rozumieniu życia modlitwy… reflektować  nad  modlitwą… i z odwagą otwierać się na dary Trójjedynego Boga…:) 



  Przy opracowaniu poszczególnych wpisów będę przede wszystkim korzystała z Katechizmu /okładka z lewej strony/ sygnalizując to co najważniejsze dla każdego człowieka modlitwy

  ponownie podaję link, bo może nie każdy posiada katechizm, a zechce zajrzeć chociażby do czwartej części, która mówi właśnie o modlitwie chrześcijańskiej...  :) :) :)


  Katechizm Kościoła Katolickiego ofiaruje nam bogatą teologię modlitwy… czyni to w sposób systematyczny.  Już na początku rozważań   przytacza słowa Świętych wyjaśniających ich rozumienie modlitwy…

Św. Teresa z Lisieux powiedziała (2559) -  „Modlitwa jest dla mnie wzniesieniem serca, prostym spojrzeniem ku Niebu, okrzykiem wdzięczności i miłości zarówno w cierpieniu jak i radości.”

Św. Jan Damasceński  stwierdził, że (2559) : „Modlitwa jest wzniesieniem duszy do Boga lub prośbą skierowaną do Niego o stosowne dobra.”

Św. Augustyn (2559) /w aspekcie antropologicznym/ powiedział: „ Pokora jest dyspozycją do darmowego przyjęcia daru modlitwy: Człowiek jest żebrakiem wobec Boga” … jednak ponieważ Bóg  pragnie, abyśmy Go pragnęli,  Bóg stał się  w pewnym sensie żebrakiem człowieka)

 Według nauczania Katechizmu Kościoła Katolickiego (KKK) można wyróżnić następujące  określenia modlitwy:

  Modlitwa jest darem (259-2561)…” O gdybyś znała dar Boży !” (J4,10)…kiedy człowiek szuka wody, by się napić , zaczerpnąć, ugasić pragnienie… staje się cud modlitwy … ale to Bóg pierwszy nas szuka i to On prosi byśmy dali Mu pić … :) … pragnienie Boga spotyka się z pragnieniem człowieka…działanie Boga z działaniem człowieka… Modlitwa to odpowiedź wiary na Bożą obietnicę zbawienia…przyjmując dar modlitwy pragnący człowiek może odpowiadać na miłość Boga…”Prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej”(J 4,10)

11.02.2015

Jesteś Piękna... :) Hm... Ty też jesteś Piękny.



„…Dzięki, sorry ten wariant nie wchodzi w grę…”
   
  Za co dzięki?
  Posłuchaj, a się dowiesz.
  Czy jesteś Piękna, Piękny?
 Polecamy słowa ks. Pawlukiewicza  na ten temat.

 
 Trochę wniknijmy w siebie. 
Swoim Pięknem się radujmy.
Jeżeli mamy jakieś "ale " w tym temacie, to uwierzmy, że możemy być Piękni.
Kształtujmy Piękno w sobie.
    
   Sławek i Aneta
  

10.02.2015

7. O modlitwie chrześcijańskiej słów kilka… kontynuacja :)... Duchu Święty prosimy Cię…

  Trwając w naszych rozważaniach o modlitwie prośmy o Dary Ducha Świętego …każdy dla siebie jak i dla tej Inicjatywy… skoro w niej uczestniczymy, to współtworzymy ją  w jakimś sensie, a dzień za dniem… możemy coraz bardziej :) 


  Przyjdź Duchu Święty…otwieraj nas na Twoje Dary byśmy je dostrzegali i byli chętni do współpracy z Tobą … :) :) :) obdarz nas jednością i pokojem…dzięki Tobie wszystko jest możliwe…:)



  Zapewne niektórzy  modlą się tak, ale trzeba także innych zachęcać…:)…

  Biorąc za przykład postępowanie Papieża,  Świętego Jana Pawła II - człowieka modlitwy - możemy być pewni, że błogosławiona troska o siebie samych zaowocuje zarówno w życiu tych, za których modlimy się, jak również w naszym osobistym 
…jeśli tylko przyjmiemy obdarowanie nas przez Boga i zechcemy je pomnażać w  życiu…:) :) :)

Codzienna modlitwa Jana Pawła II do Ducha Świętego…

Duchu Święty, proszę Cię
o dar mądrości do lepszego poznawania  Ciebie i Twoich doskonałości Bożych,
o dar rozumu do lepszego zrozumienia ducha tajemnic wiary świętej,
o dar umiejętności, abym w życiu kierował się zasadami tejże wiary,
o dar rady, abym we wszystkim u Ciebie szukał rady i u Ciebie ją zawsze znajdował,
o dar męstwa, aby żadna bojaźń ani względy ziemskie nie mogły mnie od Ciebie oderwać,
o dar pobożności, abym zawsze służył Twojemu Majestatowi z synowską miłością,
o dar bojaźni Bożej, abym lękał się grzechu, który Ciebie, o Boże, obraża.

  Znamy tę historię… tej modlitwy nauczył Jana Pawła II jego ojciec… Pewnego dnia zauważył, że Karol  niezbyt gorliwie wypełnia obowiązki ministranta, że nie jest wystarczająco zdyscyplinowany, wtedy zwrócił się do syna mówiąc: «Nie jesteś dobrym ministrantem. Nie modlisz się do Ducha Świętego»… I pokazał mu jakąś modlitwę...

  Jan Paweł II po latach powiedział : „Nie zapomniałem jej… Z jakim on przekonaniem do mnie mówił! Jeszcze dziś słyszę jego głos”.

9.02.2015

Forum otworzyło swoje podwoje :)




 Otworzyło, a ludzie wchodzą, i nawet nie stoją po kątach, ale zaczynają rozmawiać. ;) :)
 Może jeszcze trudno o zagajenie jakimś tematem, ale dobrze, że jesteście. :)


 Kilkadziesiąt osób, zapisanych jednego dnia... :) :) :)
   A będzie jeszcze lepiej, gdy np. Ci którzy dopingowali nas głosując na Tak w sondzie o Forum, zawitają i pomogą w rozruchu, dadzą swoje słowo… wszak najtrudniejszy pierwszy krok… nie tylko w miłości ;) :)
   Wy dopingowaliście nas, więc My teraz Was będziemy.
Wszystkich innych zapraszamy oczywiście również.
... To może już tu skończę pisać… tym razem prosimy poczytać sobie na Forum.
                                                                          Sławek z Anetą

  Ps. Gości, którzy stoją przed drzwiami Forum, czasem całymi grupami, uprasza się, aby śmiało wchodzili do środka. :)   Klamka jest tylko po Waszej stronie, a ale my czekamy na Was przygotowani. ;) :) ;)